Niesamowity ścisk panuje w tabeli I ligi RLB po ośmiu kolejkach rozgrywek. Prowadzący ARCHIDOC ma 4 punkty przewagi nad drugim MICROMANEM a tego dzielą zaledwie 3 punkty różnicy od szóstej w tabeli KLINIKI 2000. Na siódmej pozycji plasuje się reprezentacja UPC Katowice, której strata do bezpiecznego miejsca wynosi już 5 punktów. Stawkę zamyka CEKOL z ośmioma ujemnymi punktami.

W meczu na szczycie ARCHIDOC pokonał mikołowski WIROMET 6:4. Wprawdzie początek spotkania należał do Wirometu, który po sześciu minutach prowadził już 2:0, to już końcówka zdecydowanie do ekipy Archidoc-u, która za sprawą Pawła Cegły i Michała Wesołowskiego zdobyła dwie bramki w ostatnich dwóch minutach gry przesądzając o zwycięstwie archiwistów. Miłe złego początki miało UPC Katowice, które już po raz kolejny prowadziło w spotkaniu dwoma bramkami, ostatecznie jednak było zmuszone pogodzić się z porażką. Tym razem dobry finisz zanotowała reprezentacja C.K. MICROMAN zwyciężając UPC 7:4. Czyżby wychodziły braki kondycyjne panów z telewizji kablowej?! KLINIKA 2000 – CEKOL 5:0 wo. Spotkanie REPORTERA z OBI Bytom zostało przełożone na inny termin.

W II lidze grupie 1 podbudowana ostatnim niespodziewanym zwycięstwem nad MAKRO Katowice reprezentacja ELEKTROMONTAŻU NR 2, planowała pokrzyżować szyki równie mocnemu SOR-DREW-owi. Niestety plan się nie powiódł i początkowa dekoncentracja w szeregach Elektromontażu została natychmiast wykorzystana przez drużynę ze Świętochłowic, która po 2’ gry prowadziła już 2:0. Ostatecznie SOR-DREW wypunktował beniaminka aż 7:0, a największy wkład w zwycięstwo miał Marek Janas – zdobywca 3 bramek. W meczu drugiego zdecydowanego faworyta do awansu do grupy finałowej II ligi MAKRO Katowice wysoko pokonało GOŃCA GÓRNOŚLĄSKIEGO 9:4. Kto wie jak potoczyłyby się losy spotkania gdyby Rafał Misiun wykorzystał rzut karny w 30’ przy stanie 6:4 dla Makro? Tak się jednak nie stało i chyba podłamani tym stanem rzeczy dziennikarze oddali pola drużynie z Katowic efektem czego było to już tylko jednostronne widowisko. W meczu branżowym, przed którym obie drużyny miały jeszcze teoretyczne szanse o włączenie się do walki o grupę finałową CITIBANK HANDLOWY zwyciężył NBP Katowice 1:0 a autorem jedynej bramki w tym spotkaniu był Piotr Jarzębak.

W 2 grupie II ligi pierwsze zasłużone zwycięstwo odniosła reprezentacja RIETERA, która pokonała WĘGLO SMYK 7:4. Po hattricku zanotowali na swoim koncie gracze obu drużyn: Damian Mazurek z Rietera oraz Marcin Lucka z Węglo Smyk-u. Rieter przystąpił do gry bardzo zmotywowany i mimo straty bramki w 5’ natychmiast wyrównał, by w 9 minucie zdobyć prowadzenie, którego nie oddał już do końca. W elektryzującym wszystkich spotkaniu HUF-u z prowadzącym IMPEX-em, drużyna HUF nie podtrzymała szczęśliwej passy i uległa dobrze dysponowanym graczom Impex-u 4:7. Choć mecz zakwalifikowany był do spotkań “podwyższonego ryzyka” obyło się bez sensacji i lider pewnie zmierza po koronę II ligi grupy 2. Bardzo ciekawe spotkanie zafundowali nam zawodnicy SIRTELA i POLKOMTELA. Pierwsza połowa zakończyła się pewnym zwycięstwem “niebieskich” 3:0, druga z kolei zwycięstwem “komórkowców” 4:2. Polkomtel stopniowo odrabiał straty by w 38’ za sprawą Adama Siwy wyrównać wynik meczu na 4:4. Gdy wszyscy byli już przekonani, że takim wynikiem zakończy się to spotkania, na sekundy przed końcem zwycięską bramkę zdobył Arkadiusz Zaleski ustalając wynik na 5:4 dla Sirtela.