Mondelez International z kompletem zwycięstw przewodzi tabeli Rekreacyjnej Ligi Biznesu. Czy ktoś będzie w stanie nawiązać walkę z mistrzem a zarazem liderem? Pozostałe zdobywają i tracą punkty w
starciach między sobą.
Mondelez w piątej kolejce zmierzył się z beniaminkiem. Portal SportSlaski.pl tylko przez kilkanaście minut toczył wyrównany bój. Dziennikarze wyrównali, a kilka minut później wyszli na prowadzenie. To rozsierdziło faworytów. Szczególnie Mateusza Bladego, który strzelił w następnej fazie cztery bramki.
Naprawdę dobrze na starcie sezonu spisuje się Żabka Tychy. W ostatniej kolejce wygrała z wymagającym zespołem PKS Podokręg Katowice. Zespół złożony z sędziów podobnie jak dziennikarze dobrze zaczął, lecz z
prowadzenia cieszył się bardzo krótko. Żabka została za sprawą tego zwycięstwa wiceliderem.
Wodociągi Katowice dobrze prezentowały się już w ubiegłym sezonie. Nie zawodzą również teraz. W ubiegłej kolejce stoczyły bardzo zacięty pojedynek z Mondelezem (porażka 2-3), a teraz pewnie pokonały Die-Tech.
Na przeszkodzie nie stanęła nawet czerwona kartka, która była konsekwencją faulu ratunkowego. A Die-Tech? Bez Tadeusza Leo gra w kratkę.
Pierwszego zwycięstwa w tym sezonie doczekał się w końcu Sirtel! Frustracja spowodowana niepowodzeniami na starcie rozgrywek została przekuta na efektowne zwycięstwo w meczu z EC Ciepło.
Do zmiany lidera doszło w I lidze. Prowadzący dotąd w tabeli Mr Gwint potknął się w spotkaniu z "czarnym koniem" rozgrywek. Decathlon okrzepł i w tym sezonie jest groźny dla każdego. Przekonał się o tym lider. Mr
Gwint prowadził 3-0, ale jeszcze przed przerwą na przestrzeni pięciu minut stracił cztery gole! Było 5-5, ale ostatnie słowo postawił Decathlon i zgarnął komplet oczek.
To rozstrzygnięcie ucieszyło również Klinikę 2000, która pokonała Open Finance 6-1. Doświadczenie procentuje i wygląda na to, że Klinika znów zamierza walczyć o powrót do ekstraklasy.
Podobny cel ma zapewne KPMG, które wraca na odpowiednie tory, o czym świadczy wygrana z Wojnarowskimi. Bardzo dobra była pierwsza odsłona w
wykonaniu graczy KPMG. Dzięki temu po przerwie mogli się oni skupić na pilnowaniu wyniku.
O wysoką lokatę chce walczyć w tym sezonie Invenio. Aktualnie nowicjusze zajmują czwartą pozycję. Ostatnio wykorzystali z zimną krwią osłabienia kadrowe Saturna Katowice. Odnieśli baaaardzo wysokie zwycięstwo.
Najciekawszym meczem kolejki było starcie PwC z Nowodvorski Lighting. Końcówka pierwszej połowy była dla drugiej z wymienionych ekip. Efekt? Prowadzenie 4-1 do przerwy. PwC nie podłamało się. Zagrało z zębem w
drugiej połowie i mozolnie odrabiało straty. W końcu doprowadziło do remisu. Radość była tak wielka, że... Nowodvorski wykorzystał rozkojarzenie i zdobył gola na 6-5.
Bohater 4. kolejki - Martin Klaus - jego bramki w tym sezonie sprawiają, że Żabka Tychy walczy o najwyższe pozycje w ekstraklasie. Partnerzy ufają mu, a Klaus odwdzięczą się kolejnymi trafieniami.
Jacek Kańtor - przebudził się kluczowy zawodnik Sirtela. To on pociągnął zespół do pierwszej wygranej w tym sezonie. Czy teraz będzie strzelał regularnie, a Sirtel zacznie się piąć w górę tabeli?
Krzysztof Kubicki www.sportslaski.pl |