⚽️Termin zaległych spotkań Ekstraklasy i 1 ligi: Hala MORIS, Wtorek, 2 kwietnia: godz. 20.00 Wodociągi - OIRP ; godz. 20.50 Rohlig Suus - Nowoczesny Chorzów ; godz. 21.40 Biedronka - MPGK; godz. 22.30 EBLIS- WKU ⚽️

:: Aktualności

:: Przepisy gry

:: Regulamin

:: Formularz zgłoszenia

:: Oświadczenie

:: Oświadczenie COVID-19

:: Moje Konto

:: Liga Typerów

:: Kary

:: Informacje o RLB / Kontakt

:: Administracja


Zarejestruj się...
Zapomniałem hasła...




 ..::: Połowa I ligi chce awansu!
Dodano: 2015-04-24 12:31:54
Avatarek

Pasjonująco wygląda rywalizacja o czołowe lokaty na zapleczu ekstraklasy. Niemal połowa zespołów przejawia ambicje, aby od nowego sezonu grać w elicie. Kto pokazał klasę w dwóch ostatnich kolejkach?

Zbyt intensywnie Święta Wielkanocne obchodzili I-ligowi faworyci. Skąd taki wniosek? Dzień po Lanym Poniedziałku, zostali… zlani w Rekreacyjnej Lidze Biznesu. Otwierający ligową tabelę Wojnarowscy przegrali z Open Finance. Do sukcesu zwycięską drużynę poprowadził nieoceniony Adam Grygiel. Wojnarowscy potknęli się po raz pierwszy w tym sezonie.

Potknęło się również Invenio, które musiało uznać wyższość Ericssona. Losy meczu tak naprawdę rozstrzygnęły się w pierwszej połowie. Po zmianie boisk Ericsson skutecznie pilnował wyniku.

Nowoczesny Chorzów nieoczekiwanie przegrał z ekipą Nowodvorski Lighting, która dzięki temu zaczęła walczyć o miejsca w górnej połówce stawki.

Jedynym faworytem, który nie zawiódł w 6. kolejce, była Klinika 2000, która pokonała Mentor Graphics. Nie było jej wcale łatwo. Do przerwy mieliśmy remis 2-2, ale później Klinika 2000 wrzuciła piąty bieg. Wygrała i została liderem. Ze szczytu nie spadła nawet po następnej kolejce, w której… pauzowała.

Stało się tak, bo w ligowym hicie Invenio pokonało Wojnarowskich. Zaskoczenie? Invenio szybko się pozbierało po wcześniejszej porażce, a rywale najwyraźniej złapali zadyszkę.

Nowodvorski jest z kolei w gazie. W siódmej kolejce w arcyciekawym spotkaniu wygrał z Open Finance. Tym razem Adam Grygiel nie pomógł.

Ericsson nie lubi się dzielić punktami. Dlatego wygrywa lub… przegrywa. Dotąd nowicjusz nie zanotował remisu. W ostatniej kolejce poległ w starciu z doświadczonym Mentorem. Szymon Senaczek strzelił trzy gole, ale takim samym dorobkiem odpowiedział Krzysztof Ptaszek z Mentora. Szczególnie emocjonująca była końcówka. W trzech ostatnich minutach padły cztery bramki! Co ciekawe, Mentor ma na swoim koncie już dwie żółte kartki. Dotąd ten zespół miał niemal zarezerwowaną nagrodę fair play.

Wszystko się zmienia. Poza formą Saturna, który nadal nie potrafi zdobyć pierwszych punktów w tym sezonie. Tym razem przegrał z Nowoczesny Chorzów / Piotrbud, choć na 10 minut przed końcem prowadził 3-2. Saturn nie ma złego bilansu bramek (21:33), lecz ma 0 punktów. Dla porównania Decathlon w ekstraklasie ma gorszy stosunek goli (10:27), za to 6 oczek na koncie.

Decathlon w ostatnie kolejce ekstraklasy został zmieciony z parkietu przez Sirtel, a więc drużynę, która jeszcze niedawno miała na koncie ledwie punkt i zamykała tabelę. Zgodnie jednak z niepisaną tradycją, Sirtel po falstarcie zaczął młócić rywali. Decathlonowi gra posypała się w momencie, gdy drugą żółtą kartkę zobaczył Patryk Serafin w 14. minucie.

Równie gładko wygrały Wodociągi Katowice z portalem SportSlaski.pl. Dziennikarze postanowili zagrać w otwarte karty. Głupcy! Daniel Jagodziński tylko się uśmiechnął. Strzelił pięć goli. Koledzy dołożyli dwa kolejne i sędziowie mogli zakończyć mecz.

Panowie w czerni napracowali się w spotkaniu… PKS Podokręg Katowice z Mr Gwint. I mowa nie tylko o zawodnikach. Mecz był spokojny, wręcz senny do 33 minuty. PKS prowadził 3-1. Mr Gwint ruszył wtedy do ataku. Zaczął zdobywać bramki i na parkiecie zaczęło być nerwowo. Zagrzały się głowy niektórych graczy, stąd dwie czerwone kartki. Ostatecznie Mr Gwint wygrał 4-3, a dwie bramki dla niego strzelił bramkarz – Marcin Suchański.

W szlagierowym spotkaniu Mondelez podejmował EC Ciepło Chorzów. Lider zgodnie z oczekiwaniami szybko objął prowadzenie. Chorzowianie nie poddali się. I to mimo straty bramkarza – Marcina Rożka. Duet Przemysław Witek i Tomasz Florek zagrażał bramce Mondelezu. Dzięki temu walka trwała do końcowych sekund.

Bohaterowie kolejek: Łukasz Stanik i Przemysław Witek.

Łukasz Stanik grał w Piotrbudzie, a teraz jest pracownikiem firmy Nowodvorski Lighting. Mecz z 6. kolejki był dla niego zatem wyjątkowy. Bronił świetnie, a w dodatku strzelił gola!

Przemysław Witek – kiedy EC Ciepło Chorzów straciło bramkarza w meczu z Mondelezem, wydawało się, że jest po meczu. Tymczasem nic bardziej mylnego! Przemek Witek poukładał grę tej drużyny. Dzięki temu EC Ciepło walczyło do końcowych sekund z liderem! Witek jest zaś trzecim najskuteczniejszym strzelcem w RLB.

Krzysztof Kubicki

Komentarze [0]Skomentuj


Strona główna Dodaj do ulubionych... Wyślij maila do Zarządu RLB

:: Ekstraklasa ::

:: Drużyny

:: Tabela

:: Terminarz

:: Wyniki

:: I Liga ::

:: Drużyny

:: Tabela

:: Terminarz

:: Wyniki


:: Galerie

:: Wywiady

:: Rankingi


Patronat prasowy
Patronat medialny