⚽️Termin zaległych spotkań Ekstraklasy i 1 ligi: Hala MORIS, Wtorek, 2 kwietnia: godz. 20.00 Wodociągi - OIRP ; godz. 20.50 Rohlig Suus - Nowoczesny Chorzów ; godz. 21.40 Biedronka - MPGK; godz. 22.30 EBLIS- WKU ⚽️

:: Aktualności

:: Przepisy gry

:: Regulamin

:: Formularz zgłoszenia

:: Oświadczenie

:: Oświadczenie COVID-19

:: Moje Konto

:: Liga Typerów

:: Kary

:: Informacje o RLB / Kontakt

:: Administracja


Zarejestruj się...
Zapomniałem hasła...




 ..::: Nie warto obejmować prowadzenia?
Dodano: 2015-10-01 21:53:47
Avatarek

Można taki wniosek wysunąć na podstawie ostatniej kolejki Rekreacyjnej Ligi Biznesu. Niemal zawsze zespół, który wychodził na prowadzenie, mecz przegrywał! Był tylko jeden wyjątek od tej reguły.

Nie wyłamali się liderzy. Mondelez przegrywał 0-2 z Kliniką 2000. Nie zasłużył w pierwszej połowie na nic więcej niż gol kontaktowy. I to trafienie do szatni zdobył. Być może był to kluczowy moment, bo po przerwie rządzili Mateusz Blady i spółka. Klinika 2000 nie wytrzymała kondycyjnie spotkania z mistrzem i dlatego musiała przełknąć gorzką pigułkę. Blady zdobył cztery gole i był bliski piątego, lecz – zdaniem sędziów – piłka po odbiciu się od poprzeczki nie przekroczyła linii bramkowej. Wszystko zostało zarejestrowano na kamerze, więc niebawem się przekonamy, czy rozjemcy mieli rację.

Nieźle spisali się arbitrzy tworzący zespół PKS Podokręg Katowice. Zmusili oni do sporego wysiłku zespół Wodociągów Katowice. Faworyt i tym razem przechylił szalę na swoją korzyść w drugiej odsłonie. Ostatnią bramkę zdobył weteran – Edward Józef.

Piękna bramka Marcina Suchańskiego była ozdobą spotkania Mr Gwinta z portalem SportSlaski.pl. Ofensywnie grający bramkarz uderzył z połowy boiska. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki! Taka petarda, niestety, zaskoczyła naszego operatora kamery. Nie udało mu się uchwycić tegoż trafienia.

Sirtel podniósł się po ostatniej porażce i odniósł cenne zwycięstwo z Decathlonem. O wszystkim zadecydowała druga połowa, w której Sirtel grał solidnie i rozważnie w obronie, a także skutecznie w ataku.

Na zapleczu trwa zacięta walka. Aż cztery zespoły mają po sześć punktów. Samodzielnym liderem mógł być Nowoczesny Chorzów / Piotrbud, lecz stracił punkty z Wojnarowskimi. Mecze między tymi ekipami zawsze są zacięte. Nie inaczej było i tym razem.

Przekonywająco wygrał Mentor Graphics, choć początek przespał. Nowicjusze z STS zdobyli dwie bramki, lecz w ich grze zabrakło mądrości. Do tego doszło zmęczenie i Mentor, który miał więcej zawodników na ławce, zabiegał rywali. Szybko upadła zapowiedź kapitana STS, że ten zespół nie będzie przegrywał większą różnicą niż 4-5 bramek.

Saturn objął prowadzenie w meczu z Plusem, lecz wtedy do roboty wzięło się dwóch zawodników, którzy pamiętają I edycję Rekreacyjnej Ligi Biznesu. Mariusz Zalejski i Michał Narbut dołożyli dwie duże cegły do tego zwycięstwa. Pierwszy z wymienionych wpisał się nawet na listę strzelców.

Jedynym zespołem, który wyszedł na prowadzenie i wygrał swój mecz, był Open Finance. Niewiele jednak brakowało, a podzieliłby los pozostałych ekip. Prowadził bowiem 3-0 i wtedy strzelać zaczął Ericsson Katowice. Ostatecznie Open Finance dowiózł do końcowej syreny wynik 3-2.

Bohater kolejki - Kamil Trzaska – on był piątym biegiem w przekładni Mentora Graphics. Przyspieszał grę swojej drużyny, z czym zupełnie nie potrafili sobie poradzić bukmacherzy z STS. Trzaska kreował grę i trzykrotnie wpisał na listę strzelców.

Komentarze [1]Skomentuj

Dodano: 2015-10-02 08:11:07

IP: 89.174.219.59

OoOoOoOoOpen Finance!!

Dodał: Funjoy


Strona główna Dodaj do ulubionych... Wyślij maila do Zarządu RLB

:: Ekstraklasa ::

:: Drużyny

:: Tabela

:: Terminarz

:: Wyniki

:: I Liga ::

:: Drużyny

:: Tabela

:: Terminarz

:: Wyniki


:: Galerie

:: Wywiady

:: Rankingi


Patronat prasowy
Patronat medialny