⚽️RLB ⚽️

:: Aktualności

:: Przepisy gry

:: Regulamin

:: Formularz zgłoszenia

:: Oświadczenie

:: Oświadczenie COVID-19

:: Moje Konto

:: Liga Typerów

:: Kary

:: Informacje o RLB / Kontakt

:: Administracja


Zarejestruj się...
Zapomniałem hasła...




 ..::: Outsiderzy nastraszyli liderów...
Dodano: 2015-11-06 10:14:04
Avatarek

Ostatnie drużyny w tabeli zmierzyły się w ekstraklasie oraz I ligi z liderami. I po pierwszych połowach obu meczów na tablicach widniały sensacyjne wyniki. Tyle, że każdy mecz trwa dwie połowy…

Na zapleczu umocnił się na pozycji lidera Plus, choć długo kazał czekać na wrzucenie piątego biegu. Wystarczy napisać, że po pierwszej połowie meczu z ostatnim w tabeli STS był remis 1-1, a w dodatku bukmacherzy mieli wymarzoną sytuację tuż przed przerwą by podwyższyć na 2-1! W drugiej połowie nie wytrzymali kondycyjnie meczu z liderem i wysoko ostatecznie przegrali.

Przegrał kluczowy konkurent Plusa. Nowoczesny Chorzów / Piotrbud uległ Saturnowi, który rozegrał bardzo solidną partię. W dodatku Nowoczesny musiał sobie radzić bez najlepszego strzelca – Łukasza Skoka, zaś w Saturn miał w swojej bramce bohatera kolejki.

15 punktów ma już na swoim koncie Spectrum. Ten zespół powinien włączyć do walki o awans. W ostatniej kolejce nie dał złudzeń ambitnej ekipie Open Finance. Błyszczał w szczególności Łukasz Gardawski, autor czterech trafień.

Wygląda na to, że o utrzymanie w ekstraklasie będą walczyły zespoły SportSlaski.pl oraz Mr Gwint. Druga z wymienionych drużyn nie dała rady w 8. kolejce Sirtelowi. Kluczową postacią okazał się Hubert Kamiński. Kapitan Sirtela dojechał na mecz spóźniony, ale gdy wszedł na boisko, od razu strzelił gola i tchnął w z zespół bojowego ducha.

SportSlaski.pl prowadził 2-0 z liderem! Mondelez przed przerwą strzelił gola kontaktowego. Mateusz Blady dorzucił dwa kolejnego trafienia, dzięki czemu jego zespół wyszedł na prowadzenie. Dziennikarzy dobił Rafał Sosnowski. Mondelez otwiera zatem tabelę, zaś SportSlaski.pl ją zamyka.

Pisaliśmy ostatnio, że Klinika 2000 ma apetyt, aby zająć miejsce na podium. Miała świetną okazję, aby po ostatniej kolejce zbliżyć się na 3 punkty do Wodociągów Katowice. Beniaminek nie sprostał jednak temu wyzwaniu. Stracił dwie bramki w ciągu pierwszych 80 sekund, co przełożyło się na obraz całego spotkania. Wodociągi nie zwykły trwonić takiego dorobku! Kolejny dobry mecz rozegrał w ich szeregach Daniel Jagodziński.

Nadal w dobrej formie są również sędziowie. PKS Podokręg Katowice wygrał z Decathlonem Katowice, który wyszedł na parkiet bez dwóch swoich armat: Patryka Serafina oraz Michała Ciocha. Oba braki było widać. Decathlon nie miał kim straszyć, a sędziowie są na fali.

Bohater kolejki - Marek Zalega – doświadczony gracz Saturna nie jest nominalnym bramkarzem, ale wszedł z musu między słupki i spisał się fenomenalnie. Nowoczesny Chorzów/Piotrbud oddał około 30 strzałów na bramkę rywali, lecz Zalega bronił jak Sławomir Szmal. Intuicyjnie, z wykorzystaniem nóg i co najważniejsze skutecznie!

Komentarze [2]Skomentuj

Dodano: 2015-11-11 20:35:48

IP: 87.101.34.140

Nie ulega wątpliwości że zdrowie jest najważniejsze. Nieodzownym aspektem sportowych rozgrywek są emocje. Rolą sędziów i organizatorów jest zapanowanie nad tym by emocje, czy też dążenie do celu jakim jest zwycięstwo- nie wzięło góry nad zdrowym rozsądkiem. W naszej lidze zawody prowadzi czołówka sędziów regionu, mająca za sobą doświadczenia na najwyższym szczeblu halowej piłki nożnej jak i piłki jedenasto osobowej. W odpowiedzi na Twój komentarz zobowiązuję się do przypomnienia sędziom o nadrzędnym celu jakim jest bezpieczeństwo wszystkich uczestników RLB. Zaapeluję również do zespołów o większą rozwagę dotyczącą uczestnictwa w meczach. Przecież każdy z nas oprócz tego że jest znakomitym piłkarzem ;) , na drugi dzień musi udać się do swojej pracy. Pozdrawiam. Organizator RLB

Dodał: rlb

Dodano: 2015-11-10 08:18:56

IP: 89.174.219.59

Panie Jarzębak.
Proszę o zwrócenie uwagi sędziom na panowanie nad wydarzeniami na boisku, nie dlatego, że przegraliśmy, czy wygraliśmy..
Ale dlatego, że czasami pozwalają na naprawdę niebezpieczną grę.
We wczorajszym meczu nasz bramkarz (Open Finance)został dwa razy kopnięty w czasie meczu, z czego raz w głowę.
Sędzia zbytnio nie zareagował na te wydarzenia w czasie gry i nawet nie zwrócił uwagi na niebezpieczne zagrania. Nie pozwólcie, żeby komuś stała się krzywda tylko dlatego, że ktoś ma przerost ambicji nad zdrowym rozsądkiem. Pozdrawiam.

Dodał: Funjoy


Strona główna Dodaj do ulubionych... Wyślij maila do Zarządu RLB

:: Ekstraklasa ::

:: Drużyny

:: Tabela

:: Terminarz

:: Wyniki

:: I Liga ::

:: Drużyny

:: Tabela

:: Terminarz

:: Wyniki


:: Galerie

:: Wywiady

:: Rankingi


Patronat prasowy
Patronat medialny