⚽️RLB ⚽️

:: Aktualności

:: Przepisy gry

:: Regulamin

:: Formularz zgłoszenia

:: Oświadczenie

:: Oświadczenie COVID-19

:: Moje Konto

:: Liga Typerów

:: Kary

:: Informacje o RLB / Kontakt

:: Administracja


Zarejestruj się...
Zapomniałem hasła...




 ..::: Kto zyskał w kolejce cudów?
Dodano: 2015-11-21 17:41:46
Avatarek

Jedna seria gier i od razu tyle niespodzianek! Zaskakiwali niemal wszyscy. Dość powiedzieć, że w ekstraklasie Rekreacyjnej Ligi Biznesu punkty straciły w swoich meczach dwie najlepsze drużyny.

Mondelez International przełknął gorzką pigułkę. Chciał gonić w tabeli Wodociągi, a tymczasem przegrał ze świetnie dysponowanym rywalem. Klinika 2000 objęła prowadzenie, a następnie ustawiła mądre zasieki obronne i wyprowadzała zabójcze kontry. W dodatku miała trochę szczęścia, bo Mateusz Blady udowodnił, że jest człowiekiem. Obserwatorzy zastanawiali się nawet, czy dojdzie do tego, że nie zdobędzie gola. Dwukrotnie trafił w słupek, kilka razy minimalnie chybił. Ostatecznie musiał się zadowolić jednym trafieniem. Klinika wygrała i wskoczyła na podium!

Wodociągi Katowice ucieszyły się z takiego obrotu spraw. Prowadzenie 3-0 z PKS Podokręg Katowice wprawiło lidera wręcz w szampański nastrój. Do tego stopnia, że zawodnicy Wodociągów zapomnieli, że gra się do końca, a sędziowie mają dobrą kondycję. I co? PKS Podokręg Katowice rzutem na taśmę doprowadził do remisu! Mistrzowie remisu tym razem w końcówce stracili cenne dwa oczka.

Identyczny scenariusz miało inne spotkanie w ekstraklasie. Decathlon po kilku minutach prowadził 2-0 z Sirtelem, a potem dorzucił jeszcze jedną bramkę. Wydawało się, że ma wszystko pod kontrolą do 39. minuty. Wtedy rywale zaimponowali. Przyspieszyli i zdobyli dwie bramki!

Do bardzo istotnego starcia doszło na dole tabeli. Ostatni w stawce Mr Gwint dobrze rozpoczął mecz z portalem SportSlaski.pl. Strzelił dwie bramki i prowadził mądrą grę, lecz zdekoncentrował się na krótko przed przerwą. Dziennikarze zdobyli dwie bramki “do szatni”, a po zmianie stron poszli za ciosem. Mr Gwint zdołał odpowiedzieć. Końcówka należała jednak do młodzieży. Paweł Karwiński i Kamil Kaczmarczyk zdobyli po cztery gole i sprawili, że SportSlaski.pl ma już pięć punktów przewagi nad Mr Gwintem, który stracił formę po kontuzji bramkarza – Marcina Suchańskiego.

Do meczu na szczycie doszło w I lidze. Ważą się bowiem losy awansu. Łukasz Gardawski robił co mógł. Zdobył trzy gole dla Spectrum. Był skuteczniejszy niż Łukasz Skok z Nowoczesny Chorzów / Piotrbud. Ale Skok mógł liczyć również na wsparcie kolegów i dzięki temu to oni zainkasowali komplet oczek.

Dzięki temu na punkt zbliżyli się do lidera, który sensacyjnie przegrał. Saturn Katowice wylizał się po problemach kadrowych. Dobrze wytrzymuje mecze kondycyjnie i efekty przychodzą w zawrotnym tempie. Było to piąte zwycięstwo Saturna w bieżącym sezonie.

Pecha miał Ericsson Katowice. Trafił na podrażniony zespół Open Finance. Litości nie było. Rywale zaczęli atakować falami. Wyładowali niemal całą piłkarską złość i w efekcie zdobyli aż 11 bramek! Szalał między innymi Michał Nowak, autor czterech trafień.

Zupełnie inaczej wyglądał ostatni mecz I ligi. STS zdobył swój pierwszy punkt w tym sezonie. Mentor Graphics szukał sposobu, lecz nie zdołał zdobyć gola. Ba! Dzięki dobrej postawie Wojciecha Litwina między słupkami, nie opuścił parkietu z pustymi rękoma. Bukmacherzy wyraźnie odzyskali werwę.

Bohater kolejki - Dominik Mataniak – to ten człowiek sprawił, że STS w końcu nie stracił gola w RLB. Kilkoma świetnymi interwencjami dodał skrzydeł swoim kolegom. W dodatku nie bał się rozgrywać piłki, dzięki czemu Mentor nie dyktował warunków przez cały czas gry. STS stracił dotąd 77 bramek. Dzięki Mataniakowi licznik ten tymczasowo został zatrzymany.

Komentarze [0]Skomentuj


Strona główna Dodaj do ulubionych... Wyślij maila do Zarządu RLB

:: Ekstraklasa ::

:: Drużyny

:: Tabela

:: Terminarz

:: Wyniki

:: I Liga ::

:: Drużyny

:: Tabela

:: Terminarz

:: Wyniki


:: Galerie

:: Wywiady

:: Rankingi


Patronat prasowy
Patronat medialny