⚽️Termin zaległych spotkań Ekstraklasy i 1 ligi: Hala MORIS, Wtorek, 2 kwietnia: godz. 20.00 Wodociągi - OIRP ; godz. 20.50 Rohlig Suus - Nowoczesny Chorzów ; godz. 21.40 Biedronka - MPGK; godz. 22.30 EBLIS- WKU ⚽️

:: Aktualności

:: Przepisy gry

:: Regulamin

:: Formularz zgłoszenia

:: Oświadczenie

:: Oświadczenie COVID-19

:: Moje Konto

:: Liga Typerów

:: Kary

:: Informacje o RLB / Kontakt

:: Administracja


Zarejestruj się...
Zapomniałem hasła...




 ..::: Katowice nocą...
Dodano: 2016-06-26 09:19:11
Avatarek

W piątkowy wieczór, 17 czerwca w katowickim City Pubie odbyło się uroczyste zakończenie XXXI Edycji rozgrywek RLB ,,Wiosna 2016”. Przy akompaniamencie muzyki i blasku fleszy przedstawiciele drużyn odbierali puchary, nagrody i dyplomy za udział w sportowych zmaganiach.

Tradycyjnie , podsumowanie rozpoczęto od zespołów pierwszoligowych. Jako pierwszy, po odbiór pucharu udał się kapitan SOSW. Drużyna beniaminka ligi może nie uzna tego sezonu za bardzo udany, jednak styl jaki reprezentowała mógł urzec sympatyków RLB. Występ SOSW całkowicie wpisywał się w dewizę turnieju, w którym liczy się przede wszystkim udział i przyjemność z gry a potem dopiero sportowe laury. Zawodnicy beniamina za nic mieli standardy taktyczne! Liczyła się fantazja i gra bez krzty asekuracji. To ustawienie miało jednak jeden mały skutek uboczny.. Zapraszam do przeglądu tabeli by upewnić się w swoich domysłach ;)

Kolejny po odbiór pucharu zameldował się kapitan Open Finance, Marcin Wiśniewski. Każdy kto zapozna się z wywiadem popularnego ,,Wiśni” dowie się że celem nadrzędnym ekipy branży finansowej była koronacja na króla strzelców ich czołowego napastnika, Michała Nowaka. Dlatego dla ,,Opena” nie była ważna gra w tyłach. Ważne to co w sieci! Na ich słabszą postawę w końcówce sezonu miała niewątpliwie wpływ kontuzja bramkarza Sebastiana Waldka, który oprócz swoich widowiskowych interwencji ,,zachęcał” kolegów do baczniejszej gry w obronie. Warto dodać że dzielnie drużynę taty systematycznie wspierał Filip Włoka który trzy tygodnie temu na hali obchodził swoje piąte urodziny!

Jednakową ilość punktów co Open Finance zdobył STS. Lepszy bilans bezpośrednich spotkań spowodował że bukmacherzy zanotowali najlepszy sezon w historii występów w RLB. Plany na jeszcze lepszy występ pokrzyżowały im dwa walkowery. Wg fachowców, jeśli STS wyeliminuje spontaniczne problemy kadrowe może być bardzo niebezpieczny w przyszłym sezonie.

Znakomity początek zanotował Ericsson Katowice. Ekipa prowadzona przez Grzegorza Stanka liderowała tabeli pierwszej ligi po rundzie zasadniczej. Dobra passa skończyła się w rundzie rewanżowej, kiedy to obrońcy rywali zaczęli zwracać baczniejszą uwagę na bramkostrzelnych braci Dziura.

Najlepszy swój sezon zanotował Mentor Graphics , który uplasował się tuż za podium. Kapitan zespołu, Sławek Płatek przemeblował formacje co nie wątpliwie wpłynęło na wynik sportowy, zaburzyło jednak ranking ,,fair play”. Etatowy zdobywca tego prestiżowego trofeum zanotował na swoim koncie ,,aż” dwie kary napomnienia co ustawiło go na drugiej lokacie w rankingu.

Na trzecim stopniu podium uplasował się zeszłoroczny spadkowicz z Ekstraklasy. Mr Gwint po demolce przeciwników w pierwszych meczach stawał się głównym kandydatem do szybkiego powrotu w poczet najsilniejszych zespołów. Z biegiem rozgrywek ,,para” z zespołu jednak lekko uchodziła. Gwint borykał się z problemami kadrowymi spowodowanymi kartkami i drobnymi urazami. Kumulacja problemów wystąpiła w meczu XIII kolejki z STS-em, kiedy to spadkowicz rozegrał mecz o jednego zawodnika mniej.

,,Wejście smoka” miał beniaminek rozgrywek, drużyna Tauronu Ciepło Katowice. Reprezentanci branży energetycznej wyglądali już dobrze w pierwszych meczach jednak płacili tradycyjne ,,frycowe” za brak doświadczenia w lidze. Tauron to jednak pojętne chłopaki i z czasem dobra gra zaczęła przekładać się na punkty. W efekcie zespół prowadzony przez Tomasza Halenę zwyciężył rundę rewanżową i o włos był od miejsca premiowanego awansem do Ekstraklasy.

Na pewno w kategoriach sensacji nie można uznać zwycięstwa w I lidze zespołu Saturna Katowice. Reprezentanci hiper marketu ze sprzętem elektronicznym z CH Silesia w Katowicach, z sezonu na sezon prezentowali się coraz okazalej. Ich sukcesy z Turniejów branżowych zaczęły się w końcu przekuwać na wyniki w lidze. Saturn jest świetnym przykładem połączenia doświadczenia z młodością. To dla nich z głośników konsoli City Pubu rozbrzmiał utwór zwycięzców pierwszej ligi : ,,Campione”!

Po pierwszoligowcach przyszła kolej na Ekstraklasę.

W nowym sezonie na parkietach najwyższego szczebla rozgrywek RLB nie zobaczymy z pewnością zespołu Kliniki 2000. Drużyna która na swoim koncie ma tytuł mistrzowski i Puchar Ligi, z pewnością tego sezonu nie uzna za udany. Na ostatecznym rozrachunku zaważyła słaba postawa w pierwszej rundzie kiedy to ,,Okuliści” długo czekali na pierwszą zdobycz punktową. Przebudzenie nastąpiło w środku sezonu, jednak końcówka ligi to znów apatia ekipy Dawida Jasinowskiego. Do ostatniej kolejki Klinika miała utrzymanie w zasięgu ręki, jednak sromotna porażka w ostatnim meczu przeciwko Sportowi Śląskiemu.pl dopełniła czary goryczy.

Szczęśliwie utrzymanymi stali się sędziowie z Podokręgu Katowice. Złośliwi twierdzą że ,,gwizdki” robili wszystko ażeby spaść z ligi. Mianowicie, w ostatnich kolejkach zaliczyli walkowera oraz wystąpili przeciwko Wodociągom zaledwie w czterech zawodników.. Plan się nie udał i arbitrzy w przyszłym sezonie ponownie zmuszeni będą grać na ekstraklasowych parkietach ;)

,,Spokojne” miejsce zajął Sport Śląski.pl. Dziennikarze początkowo zaznaczali akces do walki o czołowe lokaty, lecz jak czas pokazał- roztrwonili potencjał by przez moment walczyć nawet o utrzymanie. Analizując ostatnie występy Sportu odnosimy wrażenie że historia systematycznie się powtarza . Może pora na zatrudnienie psychologa sportowego?

Decathlon Katowice ma dobrego stratega. Patryk Serafin od wielu sezonów pracuje nad tym by z ekipy ,,gwiazdeczek” stworzyć skuteczny kolektyw. W tej Edycji udało się zająć najwyższe miejsce w dotychczasowej historii rozgrywek, choć apetyty ,,The cathlons” były na pewno większe. Nie przeszkodziło im to jednak hucznie świętować najlepszego miejsca. Gazety brukowe donoszą że ponoć mieli przejazd przez 3-go maja odkrytym , piętrowym autobusem ;)

Od kilku sezonów Sirtel przyzwyczaił nas do tego że systematycznie plasuje się na podium. Tym razem, ta efektownie grająca drużyna potrafiła krzyżować szyki najlepszym, nie ustrzegając się potknięć z teoretycznie niżej notowanymi rywalami. Z pewnością gdyby organizator ogłosił konkurs na najefektowniejszą bramkę turnieju to bezkonkurencyjny byłby Łukasz Nurek. Jego przerzucenie piłki piętą nad zawodnikiem Zielonej Budki i rajd przez całe boisko zakończony piękną bramką zrobił niesamowite wrażenie!

Na najniższym stopniu podium uplasował się beniaminek Ekstraklasy, zespół Nowoczesny Chorzów/ Piotrbud. Dla beniaminka ten sezon obfitował w huśtawkę nastrojów. Dobry początek, fala porażek i co się z tym wiąże wplątanie się do walki o utrzymanie, ponowna eksplozja formy i końcowa walka o podium – tak w kilku słowach można by opisać zmagania ,,Nowoczesnego”. Ekipie łączącej młodość i doświadczenie na pewno nie można odmówić charakteru do walki. Ich spotkania oglądało się z zapartym tchem co przyciągało rzesze fanów. Jeden z nich, a w zasadzie ,,jedna” została nawet szczególnie uhonorowana. Patrycja Kukla , bo o niej mowa, podczas ceremoni wręczenia nagród otrzymała od swojej drużyny dyplom za stu procentową frekwencję.

Zagorzała walka trwała o tytuł mistrzowski. Obrońca trofeum, Wodociągi Katowice walczyły do samego końca by zniwelować prowadzenie Zielonej Budki. Do pełni szczęścia zabrakło tylko jednego punktu. W ostatnich sezonach zaznaczyła się nam przewaga dwóch potentatów ligowych, którzy spośród siebie z reguły wyłaniają zwycięzcę rozgrywek. Nastawiona sportowo polityka personalna Wodociągów wpływa na podniesienie jakości zespołu. Pierwszy sezon w RLB zaliczył były bramkarz Clearexu Chorzów, aktualnie trener tego zespołu i etatowy już pracownik katowickich Wodociągów.

,,…We are the Champions…” zabrzmiał dla Zielonej Budki, która po zeszłorocznej przerwie wróciła na fotel mistrzowski. Zieloni przystąpili do edycji bardzo zmotywowani odnosząc pasmo kilkunastu zwycięstw z rzędu. Zadyszka zaczęła się dopiero w ostatnich kolejkach, jednak drużyna Krzysztofa Lewandowskiego odparła atak zdobywając ,,zwycięski” remis w ostatniej kolejce z Decathlonem. Jak przystało na Mistrzów ekipa Zielonej Budki zamykała piątkową imprezę ;)

W wyróżnieniach indywidualnych jak zwykle brylował Mateusz Blady z Zielonej Budki który kolejny raz z rzędu zdobył koronę Króla Strzelców Ekstraklasy notując na swoim koncie 47 bramek! Początek sezonu wskazywał że Mateusz ponownie pokona barierę 50 goli, ponieważ po pierwszej rundzie wg statystyk zdobywał 4 bramki na mecz. Niestety lewa noga Bladego w końcówce sezonu lekko się rozregulowała co wpłynęło na słabszy wynik ,,killera bramkarzy” ;)

Na zapleczu Ekstraklasy pierwszy raz najlepszym snajperem został Michał Nowak z Open Finance. Król Strzelców I ligi zdobył 37 bramek i mocno przyczynił się do ogólnego stanu zdobyczy bramkowych swojego zespołu. Open Finance zdobył w lidze 87 goli i wraz z Mr Gwintem nie miał sobie równych w tych statystykach. Niestety defensywa nie była mocną stroną ,,Opena” dzięki czemu uplasował się w drugiej części tabeli.

Po przeciwległej stronie barykady , najlepszym bramkarzem Ekstraklasy wybrany został Tomasz Ulfik z Wodociągów Katowice. Kto choć trochę interesuje się piłką halową, na pewno zna tego utytułowanego zawodnika. Były bramkarz reprezentacji Polski, zdobywca Mistrzostwa Polski jest aktualnie trenerem Clearexu Chorzów i oczywiście etatowym pracownikiem Wodociągów. Taka postać na bramce jednej z drużyn RLB z pewnością wpływa na prestiż rozgrywek. Jest się od kogo uczyć, a i sforsowanie takiego bramkarza na pewno zostaje w pamięci na długo.

Na drugim froncie Najlepszym Bramkarzem wybrano Tomasza Szindlera z Saturna Katowice który walnie przyczynił się do awansu w poczet najlepszych zespołów RLB .

Zwycięzcą Ligi Typerów został Szymon Kopeć, syn znanego z występów w barwach Sirtela, Sebastiana Kopcia. Panowie mają patent na zwyciężanie w rankingu niczym Mateusz Blady na bramkarzy.

Prestiżowy Puchar ,,Fair Play” odebrał Tomasz Nowara. Kapitan SOSW skutecznie zaszczepił kubertenowskie zasady swoim młodszym kolegom.

Po trudach sezonu życzymy udanego wypoczynku, zapraszając jednocześnie do udziału w nowym sezonie który wystartuje 19 września b.r.

,,…Ruch zastąpi wiele leków, lecz żaden lek nie zastąpi ruchu...”

S.J.

Komentarze [0]Skomentuj


Strona główna Dodaj do ulubionych... Wyślij maila do Zarządu RLB

:: Ekstraklasa ::

:: Drużyny

:: Tabela

:: Terminarz

:: Wyniki

:: I Liga ::

:: Drużyny

:: Tabela

:: Terminarz

:: Wyniki


:: Galerie

:: Wywiady

:: Rankingi


Patronat prasowy
Patronat medialny