Po zwycięstwie nad Nowoczesnym Chorzowem/Piotrbudem pozycję lidera z kompletem zwycięstw utrzymał zespół Zielonej Budki. Ekipa Nowoczesnego rozegrała kolejny widowiskowy mecz który ponownie nie przełożył się na zdobycz punktową. Po piętach obrońcy tytułu depcze Tauron Ciepło, który w meczu beniaminków okazał się lepszy od katowickiego Saturna.
Coś jednak nie ,,trybi” w grze Wodociągów, które po trzeciej kolejce mają zaledwie trzy punkty. Tym razem lepszymi od vice mistrza poprzedniego sezonu okazali się zawodnicy Decathlonu, którzy zwyciężyli 3:2. Mimo porażki Wodociągów, najlepszym zawodnikiem był ich bramkarz Tomasz Ulfik. Dzięki niefrasobliwości swoich obrońców wiele razy musiał wykazywać się swoimi znakomitymi umiejętnościami.
Sprawiedliwym podziałem punktów zakończył się pojedynek pomiędzy Sirtelem i Sportemslaskim.pl. Oba zespoły przystąpiły do meczu w okrojonych składach, po meczu sprawiając wrażenie zadowolonych z jedno punktowej zdobyczy.
Na zapleczu Ekstraklasy ostre strzelanie w meczu z STS/Best – Bud urządzili sobie Sędziowie dzięki czemu umocnili się na pozycji lidera.
Nie zwalnia tempa również ekipa Statscore, która po emocjonującym meczu jedną bramką pokonała drużynę Mentor Graphics.
Dojrzewa w oczach reprezentacja Viva Plus. Wprawdzie beniaminek nie zdobył punktów z faworyzowanym Mr Gwintem, jednak pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie.
Na otwartą wymianę ognia z Kliniką 2000, odważnie ruszyli gracze Open Finance. ,,Okuliści” może czasy świetności kiedy zdobywali mistrzostwo RLB mają już za sobą, jednak nie zapomnieli jak grać w piłkę. Taktyka Opena nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, a w rolę ,,krachu giełdowego” wcielił się Sebastian Gawlyta zdobywając 5 bramek. |