Po pięciu kolejkach Ekstraklasy RLB nadal niepokonanym zespołem jest Nowoczesny Chorzów/Piotrbud . Obrońca tytułu nie dość że nie przegrał, to zwyciężył we wszystkich dotychczasowych meczach. Tym razem kolej przyszła na Wojnarowskich. W przed meczowych spekulacjach zadanie wydawało się niezwykle proste. Jakie było zdziwienie jak do przerwy Wojnarowscy prowadzili z liderem 2:1. W drugiej odsłonie sytuacja wróciła już do normy i po czterech bramkach faworyt zwyciężył 5:2.

Do piątej kolejki Nowoczesnemu dorównywał kroku zespół PKS Pod. Katowice. Piszemy w czasie przeszłym ponieważ na drodze Sędziów stanęła ekipa Taurona Ciepło z Katowic. Energetycy w końcu zagrali mecz na poziomie do którego wcześniej nas przyzwyczaili. Od początku narzucili swoje warunki rywalom by zwyciężyć 6:4. W końcówce wcale jednak nie było różowo ponieważ na cztery minuty przed końcem Sędziowie za sprawą Marka Kofina wyszli na prowadzenie. To jednak zadziałało pobudzająco na Taurona który w ostatnich trzech minutach zdobył trzy bramki.

W spotkaniu przeciwko MG zgubił punkty Sportslaski.pl. Pisaliśmy już wcześniej o pechu MG który przegrywał mecze jedną bramką traconą w ostatnich minutach. Scenariusz ponownie powtórzył się z Dziennikarzami , z taką jednak różnicą że bramka zdobyta na minutę przed końcem przez Jakuba Grzybowskiego doprowadziła do remisu 3:3.

Spadek formy przechodzi zespół Wodociągów Katowice. Tym razem ,Kraniki” nieznacznie uległy Mainfreight Poland 2:3. Na usprawiedliwienie postawy Wodociągów należy przytoczyć fakt że zespół przystąpił do meczu bez swoich czołowych graczy, a zdobywca obydwu bramek, Daniel Jagodziński dopiero wraca do pełni sił po niedawno odniesionej kontuzji.

W I lidze pierwsze punkty zainkasował Perfekt Developer który po zaciętym meczu pokonał Ramirent 4:3. Oba zespoły należą do beniaminków rozgrywek , jednak w przedmeczowych opiniach faworytem spotkania była ekipa Ramirentu która zaznała już wcześniej smaku zwycięstwa w naszych rozgrywkach. Rozpoczęło się ,,zgonie z planem” ponieważ w 3’ za sprawą Radosława Machury Ramirent objął prowadzenie. Wspomniany zawodnik był wyróżniającą się postacią meczu, ponieważ zdobył specyficznego hattrika. Odmienność tego skutecznego finalizowania akcji polegała na tym że Radek zdobył dwie bramki na drużynie przeciwnej, oraz dorzucił trafienie do własnej bramki które wpłynęło na końcowy wynik spotkania. Żeby dopełnić dzieła, okazało się że operator kamery zarejestrował jedynie tę niefartowną bramkę.. Zespół Perfektu tez miał swojego bohatera, a był nim Grzegorz Serkies. Kapitan zespołu, strzelając dwa gole odwrócił losy spotkania które już zanosiło się na przegrane. Dzięki jego determinacji Perfekt zdobył historyczne punkty w lidze, co nominuje Grzegorza Serkiesa do miana bohatera kolejki.

Tym samym rezultatem zwyciężył swój mecz Arcelor Mittal , który pokonał Tonsmeier Południe. Mecz nie należał do łatwych ponieważ do przerwy ,,pomarańczowi” przegrywali 2:3. W drugiej odsłonie strzelali już tylko gracze drużyny branży stalowej i dzięki bramkom Pawła Woska oraz Saturnina Lipskiego zainkasowali trzy punkty.

Pierwszą porażkę odniósł Nowodvorski Lighting który uległ Sirtelowi 1:4. Piłkarze Sirtela chcąc myśleć o utrzymaniu kontaktu z czołówką tabeli musieli to spotkanie wygrać, co też zrobili w imponującym stylu.

Kontakt z czołówką zamierza również utrzymać reprezentacja Kliniki 2000. Okuliści będąc w optymalnym składzie nie pozostawili złudzeń ambitnej drużynie Elzabu pokonując rywali 12:4.