Ponownie ostre strzelanie urządziły sobie Wodociągi. Tym razem ofiarą ,,Kraników" stał sie MG. Drużyna prowadzona przez Krzysztofa Ptaszka nie była w stanie sprostać ofensywnie grajacym Wodociągom ulegając 1:8. Połowę trafień w tym meczu zaliczył MVP poprzedniej kolejki, daniel Jagodziński.Dzięki temu popularny ,,Jago" z 9 bramkami przewodzi klasyfikacji na najlepszego strzelca Ekstraklasy.Pozytywnie zaskoczył beniaminek Ekstraklasy. Zespół Tonsmeier Południe zwyciężył faworyzowany Sportslaski.pl 6:4. Cztery spośród sześciu trafień ustrzelił Grzegorz Lesik. Król strzelców poprzedniego sezonu pierwszej ligi z pewnością ma również apetyt na powtórzenie sukcesu w najwyższej klasie rozgrywkowej.Swój mecz zwyciężył również Nowoczesny Chorzów / Piotrbud. Aktualny Mistrz rozgrywek pokonując Rohlig Suus 4:2, zmył plamę po inauguracyjnej porażce z Sirtelem.

W pierwszej lidze nie zwalnia tempa ArcelorMittal. Tym razem stalowcy rozjechali WKU Chorzów 9:3. Wojskowi zostali juz spacyfikowani w pierwszej połowie kiedy to przyjęli pięć skutecznych ciosów. Nie lada dreszczowiec zafundowali nam piłkarze Kliniki i Nowodvorskiego. Od początku meczu ton wydarzeniom na boisku nadawali Okuliści, jednak Nowodvorscy cały czas wierzyli w końcowy sukces.Jak się później okazało sześć bramek Kliniki autorstwa Dawida Jasinowskiego i Roberta Rzyski nie starczyło nawet na zdobycie punktu. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem całą pulę dla Nowodvorski Lighting wyszarpał Martin Dziembała który wraz z Andrzejem Kaprolem byli najjasniejszymi punktami swojej drużyny. Drugie zwycięstwo odniósł Efekt Siemianowice. Beniaminek rozgrywek ograł Perfekt Developer 7:4. Perfekt rozpoczął od bramki Konrada Cholewy, która to zamiast nakręcić swój zespół rozsierdziła rywali. Na trafienie Konrada, Siemianowiczanie odpowiedzieli trzema trafieniami i do przerwy ustawili sobie przebieg meczu. W drugiej odsłonie toczył sie nadal pojedynek miedzy Cholewą a napastnikami Efektu, z którego zwycięska ręka wyszli Ci drudzy.

MVP kolejki wybrany został Remigiusz Banisz z ArcelorMittal. Jego powrót do składu podrasował moc drużyny pomarańczowych którzy niczym solidna prasa na swojej hali produkcyjnej rozwalcowuje kolejnych rywali.