⚽️Termin zaległych spotkań Ekstraklasy i 1 ligi: Hala MORIS, Wtorek, 2 kwietnia: godz. 20.00 Wodociągi - OIRP ; godz. 20.50 Rohlig Suus - Nowoczesny Chorzów ; godz. 21.40 Biedronka - MPGK; godz. 22.30 EBLIS- WKU ⚽️

:: Aktualności

:: Przepisy gry

:: Regulamin

:: Formularz zgłoszenia

:: Oświadczenie

:: Oświadczenie COVID-19

:: Moje Konto

:: Liga Typerów

:: Kary

:: Informacje o RLB / Kontakt

:: Administracja


Zarejestruj się...
Zapomniałem hasła...




 ..::: Jakubczyk na piątkę!
Dodano: 2021-05-16 13:53:41
Avatarek

Drugiego zwycięstwa doczekało się MPGK Katowice. Gdzie szukać punktów jak nie z beniaminkiem. Z takim nastawieniem aktualny mistrz przystąpił do meczu z Nowoczesnym Chorzowem / Piotrbudem. Łatwo jednak nie było, bo Nowoczesny postawił wymagające warunki i na klika minut przed końcem zanosiło się na remis. Przełamanie nastąpiło w 36’. Koronkową akcję sfinalizował Grzegorz Misterka który strzałem po długim rogu nie dał szans Sebastianowi Żydkowi. Bramka była wodą na młyn dla MPGK które przy próbie odrabiania strat przez rywali, zaczęło grać z kontry. Na efekty nie trzeba było długo czekać, bo kolejne trafienie dorzucił Krystian Nieć. Dzieło sfinalizował ponownie Misterka który w 40 ‘ ustalił wynik na 6:2. Pechowo zakończył się występ Pawła Iwanczenko. Popularny Iwan w dynamicznej szarży doznał urazu łydki i jego ewentualna przerwa w kolejnych meczach może być mocno odczuwalna dla drużyny z Katowic..

W meczu o ,,sześć punktów” Sportśląski.pl pokonał Sirtel 6:4. Zwycięstwo pozwoliło Dziennikarzom usadowić się na pozycji wicelidera z bezpieczną przewagą nad resztą stawki. W meczu nie obyło się bez kontrowersji. W końcówce spotkania, w jednej z akcji napastnicy Sirtela reklamowali minimalne przekroczenie przez piłkę linii bramkowej wewnątrz bramki. Sędzia nie dopatrzył się jednak gola, a obrońcy ruszyli z kontrą. Piłka została dograna do Michała Nowaka który nie zwykł marnować takich sytuacji. Kto wie, czy gdyby w RLB był system GLT wcześniejsza bramka zostałaby uznana..? Niestety, jeszcze go nie mamy i z potencjalnego wyrównania na 5:5 skończyło się wynikiem 6:4 dla Sportu…

Łatwo zapowiadała się przeprawa Wodociągów z Rohlig Suus. Lider tabeli Ekstraklasy prowadził w trzydziestej minucie już 4:0. Dopiero po tym dojechali ,,Logistycy”. W przeciągu pięciu minut zdobyli trzy bramki i doskoczyli do rywali. Zakusy na sprawienie niespodzianki zniweczył Mateusz Mzyk który w zamieszaniu podbramkowym wykazał się zimną krwią i ustalił wynik spotkania na 5:3.

W pierwszej lidze bez kompleksów poczynają sobie debiutanci. Do znakomitego poziomu Teamu Biedronki nawiązują reprezentanci tyskiego Obi. Tyszanie pewnie pokonali WKU Chorzów 9:5, i mając jeden mecz więcej zrównali się ze wspomnianą Biedronką. Taktyka OBI oparta jest na trzech filarach. Tyły zabezpiecza doświadczony Marcin Maguda, za defensywę i kreowanie w środku odpowiada Mateusz Lendzion. Rola przysłowiowej dziewiątki przypada Konradowi Jakubczykowi, który będąc obdarzonym siarczystym uderzeniem nawet nie musi zbliżać się do bramki rywali. Nasz pierwszoligowy ,,Lewy” zdobył już 25 bramek, co daje mu średnią 5 goli na mecz!!!

Dobre zawody rozegrał DOMkrawca/ Saunyonline.pl który zmierzył się z Obi Czeladź. Zespół z Czeladzi może nie należy do potentatów ale w tym spotkaniu pokazał charakter i dopóki starczyło sił bronił się dzielnie. Sauny grały konsekwentnie licząc na rozrzedzenie szyków rywali. Tak też się stałopo około pół godzinie gry. Najpierw trafił Sylwester Goleniowski, później Błażej Popis i Dawid Blazel. Strzelanie zakończył Sylwester Goleniowski, a honorowe trafienie dla Czeladzi było autorstwem Szymona Goldy. Ważna wspomnienia jest również bramka Krzysztofa Sikory z 19’. Pomocnik Saun będąc w okolicach środka, w widowiskowy sposób przelobował bramkarza drużyny przeciwnej.

W spotkaniu ,,starych ligowców” Nowodvorski Lighting pokonał Perfekt Developer 2:1. Mecz obfitował w wiele sytuacji bramkowych i tylko dzięki znakomitej postawie obu bramkarzy padły tylko trzy gole. W 7’ wynik otworzył Zbigniew Szołtysik. Na wyrównanie musieliśmy czekać do 38’ kiedy to za sprawą Krzysztofa Tkacza wyrównał Perfekt. Gola na wagę zwycięstwa, na dwie minuty przed końcem zdobył Martin Dziembała.

Komentarze [0]Skomentuj


Strona główna Dodaj do ulubionych... Wyślij maila do Zarządu RLB

:: Ekstraklasa ::

:: Drużyny

:: Tabela

:: Terminarz

:: Wyniki

:: I Liga ::

:: Drużyny

:: Tabela

:: Terminarz

:: Wyniki


:: Galerie

:: Wywiady

:: Rankingi


Patronat prasowy
Patronat medialny