⚽️RLB ⚽️

:: Aktualności

:: Przepisy gry

:: Regulamin

:: Formularz zgłoszenia

:: Oświadczenie

:: Oświadczenie COVID-19

:: Moje Konto

:: Liga Typerów

:: Kary

:: Informacje o RLB / Kontakt

:: Administracja


Zarejestruj się...
Zapomniałem hasła...




 ..::: SKOK na kłopoty..
Dodano: 2017-10-02 11:11:45
Avatarek

Za nami druga kolejka zmagań XXXIV sezonu Rekreacyjnej Ligi Biznesu. We wtorkowy wieczór jako pierwsi rozegrali swój mecz reprezentanci Meinfreight Poland oraz Kliniki 2000. Okuliści najwyraźniej polubili liczbę 6 ponieważ drugi raz z rzędu zaaplikowali rywalom właśnie taka ilość bramek. I tylko przy trzech bramkach MF, po raz drugi zdobyli komplet punktów. Na uwagę zasługują dwaj snajperzy obu zespołów. Sebastian Gawlyta i Arkadiusz Linkiewicz w dwóch kolejkach zdobyli po 6 bramek i solidarnie przewodzą tabeli klasyfikacji Króla strzelców.

W drugim meczu los nie był łaskawy dla Wojnarowskich. Zespół beniamina trafił na ,,rannego byka”. Takim określeniem można nazwać drużynę Tauron Ciepło. Wicemistrz poprzedniego sezonu po zaskakująco gładkiej porażce z Nowoczesnym wyrastał na nie wygodnego rywala. Energetycy od pierwszych minut ruszyli z furią na rywali i już w 6’ Bartosz Goncerz otworzył wynik spotkania. Wojnarowscy próbowali zagrozić bramce Taurona jednak przy dużej ilości strzałów zarówno jeden zakończył się sukcesem . Problemów ze skutecznością za to nie mieli ,, Hela i spółka” ;) którzy strzelali jak do przysłowiowych kaczek, i ostatecznie przy jednym trafieniu rywali sami zdobyli 10 goli.

Trudną przeprawę w meczu z Mentor Graphics miały katowickie Wodociągi. Mecz zanosił się na podział punktów, jednak jak przystało na Mistrza, Wodociągi odpaliły w końcówce. Na dwie minuty przed końcem Mateusz Mzyk wraz Arturem Opeldusem znaleźli sposób na zorganizowaną defensywę MG i po dwóch bramkach ustalili wynik spotkania na 4:2.

Rzadko się zdarza żeby w drugiej połowie nie padła żadna bramka. Takie anomalia zaprezentowali nam zawodnicy Sirtela i Nowodvorski Lighting którzy wszystkie bramki zdobyli do przerwy. Trzy bramki w pierwszej fazie meczu pozwoliły zwyciężyć Sirtelowi 3:1, a o Nowodvorskich można napisać że rozegrali kolejny ładny dla oka mecz, a w sieci pustki...

W pierwszym z czwartkowych meczów Sportslaski.pl podejmował PKS Pod. Katowice. Pierwsza połowa była dosyć wyrównana i zakończyła się minimalnym prowadzeniem Dziennikarzy 2:1. Drugie otwarcie to już popis ,,wypoczętego” Kamila Kaczmarczyka. Kapitan Sportu na mecz przyjechał prosto z urlopu, i po założeniu przysłowiowych trampek był najjaśniejszą postacią meczu. Widocznie tam gdzie przebywał było dużo słońca ;)

Dużo dobrej piłki i mnóstwo dramaturgii było w meczu pomiędzy Nowoczesny Chorzów/Piotrbud a ArcelorMittal. Widać że Mistrz poprzedniego sezonu pierwszej ligi jest znakomicie przygotowany ale… tylko na jedną połowę! W pierwszych dwudziestu minutach AM grał jak z nut. Głównym motorem napędowym był Remigiusz Banisz, który oprócz tego że zdobył dwie bramki ,to jeszcze wypracował trzecią.

To była jednak cała zdobycz bramkowa na którą tego dnia było stać zespól pomarańczowych. Z biegiem drugiej połowy swoją szanse zwietrzyli Chorzowianie i za sprawą Łukasza Stanika doprowadzili do wyrównania. Przez kolejne dziesięć minut trwała patowa sytuacja. Mimo wielu sytuacji podbramkowych bramkarze obu drużyn potrafili wyjść obronną ręką.

Nowoczesny miał jednak w swoich szeregach Łukasza Skoka. To jego przełamująca bramka a następnie kolejne trafienia pozwoliły wyszarpać zwycięstwo z bardzo wymagającym rywalem. Łukasz znakomicie rozłożył siły i nie mając sobie równych zasłużył na miano bohatera kolejki.

Komentarze [0]Skomentuj


Strona główna Dodaj do ulubionych... Wyślij maila do Zarządu RLB

:: Ekstraklasa ::

:: Drużyny

:: Tabela

:: Terminarz

:: Wyniki

:: I Liga ::

:: Drużyny

:: Tabela

:: Terminarz

:: Wyniki


:: Galerie

:: Wywiady

:: Rankingi


Patronat prasowy
Patronat medialny