Na kolejkę przed półmetkiem rozgrywek na czele klasyfikacji Ekstraklasy znajduje się reprezentacja Biedronki która odniosła komplet zwycięstw. Tym razem zespół Centrum Logistycznego z Rudy Śląskiej nieznacznie pokonał Sportslaski.pl 2:1. Początkowo zanosiło się na niespodziankę ponieważ do 27’ dziennikarze prowadzili 1:0 za sprawą Daniela Rybarka. Wtedy to wyrównał Marcin Winciersz i mecz zaczął się na nowo. Kolejne trafienie pięć minut później dorzucił Tomasz Domeradzki który ustalił wynik spotkania. Na drugim
miejscu ligowej tabeli znajduje się MPGK które zwyciężyło w derbach Katowic drużynę Wodociągów 8:1. MPGK czeka teraz arcyważny mecz z liderem który w dłuższej perspektywie może mieć decydujący wpływ na obronę tytułu.
Druga połowa rozstrzygnęła rywalizację pomiędzy Nowoczesnym Chorzowem a J Academy. Piekarzanie bronili się dzielnie do 25’ kiedy to bramkę na 2:1 dla Chorzowian zdobył Łukasz Skok. Z biegiem meczu Juve wprowadziło wariant gry z lotnym bramkarzem co niestety przyniosło odwrotny skutek. Nowoczeny jak wytrwały bokser czyhał tylko na okazję. Przejmując piłkę na własnej połowie podejmował próby strzałów z daleka z których trzy znalazły drogę do siatki rywali. Hattricka w meczu zdobył Mateusz Bystrzowski.
Rozkręca się Rohlig Suus który bez straty gola pokonał Sirtel, Biało- niebiescy należą do zespołów bramkostrzelnych co pokazuje jaką dobrą robotę wykonała linia defensywna Rohliga na czele z Adamem Grosem. Skoro rozmawiamy już o anomaliach, warto wymienić bramkę Witolda Wróblewskiego który niespodziewanie wpisał się na listę strzelców ;)
W pierwszej lidze w tabeli miesza się niczym z pogodą za oknem. Po trzech kolejkach mieliśmy samotnego lidera, a po sześciu są to już cztery zespoły. Jak przystało na taki ścisk, wszystkie mecze ostatniej kolejki były bardzo wyrównane. Na początku MGR zwyciężył WKU 6:4. Tym razem przypomniał o sobie Krzysztof Mzyk. Kapitan MGR Recykling zdobył trzy bramki.
Znakomity finisz zanotował ArcelorMittal. Na osiem minut przed końcem Stalowcy przegrywali z Rodor System 2:4. Wtedy sprawę w swoje ręce, a raczej nogi wziął Dominik Hofman. Napastnik Arcelora w cztery minuty zdobył klasycznego hattricka i mocno przyczynił się do zwycięstwa. Mecz zakończy się wynikiem 6:5, a decydującego gola zdobył Ireneusz Barcz który po raz kolejny potwierdził że nie tylko jest fachowcem w łowieniu ryb ;)
Piękne złego początki miał również mecz Install Zicher z OIRP Katowice. Install grał jak z nut i po widowiskowych bramkach schodził na drugą połowę z prowadzeniem 3:1. W drugiej odsłonie coś się zacięło i do głosu zaczęli dochodzić Radcy. Szybko zdobyli kontaktową bramkę by finalnie dorzucić jeszcze dwie, które dały im końcowy sukces 4:3. Trafieniami podzielili się Wojciech Biskup i Jakub Matan którzy ustrzelili po dublecie. Solo zdobywali
gole Instalatorzy. Kolejno Sebastian Halena, Adrian Tokarski i Adam Szeja. |